Codzienne inspiracje - Paulina Krajewska

Pissaladière

 
 



Kiedy mamy ochotę na anchois, zawsze wtedy powstaje pissaladière. Zazwyczaj robiłam na cieście puszystym i grubym, jednak tym razem postawiłam na kruche i cieniutkie. Z efektu nie tylko ja byłam zadowolona, a pissaladière zniknęło jeszcze ciepłe. Najbardziej podczas jego przyrządzania lubię kiedy dookoła unosi się zapach duszonej cebulki. Wtedy wszyscy już wiedzą, że niedługo powstanie coś pysznego… 

Składniki na ciasto:

  • 350g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka suchych drożdży
  • 2 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • ½ szkl ciepłej wody
  • 1 łyżka oliwy
  • 1/4 łyżeczki soli
Połącz ze sobą wszystkie składniki, wyrabiając gładkie, elastyczne ciasto. Następnie odłóż je do podwojenia objętości. 
 
Kiedy ciasto będzie już gotowe, wyłóż je na blachę pokrytą papierem do pieczenia i piecz przez ok 20 min w 180C. 
 
Składniki na wierzch:
  • 750g cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • ½ łyżeczki pieprzu
  • 1/4 łyżeczki soli
  • puszka filecików anchois
  • drylowane oliwki
  • łyżka oliwy
Cebulę podsmaż na oliwie z wyciśniętym czosnkiem, pieprzem i z dodatkiem kilku łyżek wody, aż będzie miękka. Tak przygotowaną cebulką pokryj wierzch podpieczonego ciasta, następnie ułóż na niej fileciki anchois oraz oliwki. Włóż do piekarnika jeszcze na ok 5 min na 180C. Przed podaniem polej oliwą. 


Sugestie: Ilość użytych filecików anchois i oliwek zależy od Ciebie, dlatego nie podawałam ich dokładnych ilości. Uważaj na dodawaną przez siebie oliwę do smażenia cebuli, aby później nie okazała się zbyt tłusta! 


Pytanie: Jak kroić cebulę, aby nie płakać tak intensywnie?
Odpowiedź: Używaj do tego wilgotnej deski i mokrego noża! 
Wydrukuj lub zapisz jako PDFWydrukuj
xoxo Paula

Paula

Subscribe
Powiadom o
guest
22 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
małgo.

hmm czegoś takiego jeszcze nie próbowałam… to coś jak tarta?

Panna Malwinna

Piękne zdjęcia- jak zawsze;) Podoba mi się przepis…no może oprócz tych filecików;)

Paula

Małgo, ja skłaniam się bardziej ku temu, iż jest to rodzaj pizzy, ale nazwy są z reguły stosowane wymiennie. Zresztą, pizza, czy tarta-i tak smakuje świetnie! 🙂

rafasia

Bardzo fajny przepis – ja lubię takie dania z pieca 🙂

mania179

Ja też jeszcze nigdy nie jadłam… Musisz podać koniecznie wersję na grube, puszyste ciasto :)):))

Anncoo

Mmm…looks so yummy! Thanks for sharing this lovely recipe.

rain.drop

Wygląda niezwykle apetycznie. Kiedy ja mam ochotę na anchois, zazwyczaj robię sałatę z sosem cesar lub spaghetti alla puttnnesca. Twoja propozycja jest bardzo ciekawa. Pozdrawiam :)))

Beata

apetyczny przepis, zdjęcia oczywiście też 😉

asieja

ciągle się zachwycam tym w jaki sposób podajesz przygotowane jedzenie. z gustem 🙂

Karmeleiro

uwielbiam anchois!! muszę to wypróbować 🙂

pinkcake

Wygląda jak z gazety;) Śliczny placek!

lo

Przywołałaś prowansalskie wspomnienia, gdy na targu zajadaliśmy sie jeszcze ciepłą. Uwielbiam.

ilka_86

jak zwykle u Ciebie bardzo pyszniutko:)) czarujesz nas wciaz:)

KUCHARNIA, Anna-Maria

To dla mnie też powrót do Prowansji:) Dziękuję!

mirosix

Smakowite zdjecie oraz danie. mniam 🙂

Rosa's Yummy Yums

That is one beautiful pissaladière! I love that French speciality, mmmhhh!

Cheers and have a lovely weekend,

Rosa

nobleva

Jeszcze tego danka nie jadłam, wygląda bardzo interesująco i smacznie 🙂

Olciaky

Mam ochotkę zrobic:)
Pyszności

kass

To jest pyszne! Bardzo lubię Pissaladiere, od czasu do czasu piekę ku uciesze niektórych (tylko niektórych!) domowników :))

Nemi

Nigdy jakoś nie mogłam się zabrać za fileciki, ale kiedyś, przez przypadek kupiłam oliwki nadziewane rybką i od tego momentu jestem ich fanką:) Danie wygląda smmmmakowicie:)

Malta

Musi być bardzo smaczne!

Anna :P

Pomysł na ciasto dobry, ale te fileciki – brr! :/